Szanowni Rodzice,
Wyobrażam sobie, że lada moment przyjdzie, lub już nastał moment, w którym zabraknie Państwu argumentów wychowawczych. Sytuacja jest o tyle trudna, że zabieranie komputera, telefonu czy dostępu do telewizora, to jak strzelanie sobie w kolano. Dzieci już mają zakaz wychodzenia z domu, a co gorsza dla chwili spokoju nie możecie ich wysłać na dwór. No chyba że macie swój własny dwór 😉 Można przekupywać słodyczami.. tylko to nie prowadzi do zdrowych nawyków..
Koronawirus wymusza przemyślenie strategii wychowawczej. Metoda kija i marchewki, kar i nagród, zaspokajania zachcianek, a może coś z tą bliskością, tylko o co w tym chodzi… jak żyć? Na małej, zamkniętej powierzchni nie trudno o wybuch z bezsilności.
Frustracja pojawia się wtedy, gdy nie dzieje się to, co sobie wymyśliliśmy. Metoda 'kija’ podszeptuje, by siłą wymuszać nasze wizje. Bo to my jesteśmy dorośli i więcej przeżyliśmy. Jakby król i królowa wydawali dekret.. Koronawirus mówi – szach i mat. Nie jesteś najsilniejsza/y! My dorośli też mamy swoje granice.
Nie ma idealnych rodziców. Życzę Państwu, abyście byli wystarczająco dobrymi rodzicami. Czyli takimi, którzy zatrzymują się i dokonują refleksji wychowawczych.
Bezsilność w erze sukcesu i działania to jedno z trudniejszych przeżyć. Nieświadomie zamieniamy je na impulsywne zachowania, a te potrafią ranić.
Jeśli ktoś z Państwa potrzebuje wsparcia, proszę sprawdzić listę dostępnych telefonów zaufania
https://forumprzeciwdepresji.pl/wazne-telefony-antydepresyjne
Uruchomiliśmy też bezpłatne dyżury psychologów i psychoterapeutów dla osób szczególnie narażonych na negatywne skutki psychologicznej pandemii:
https://www.psychologowie-dla-spoleczenstwa.pl/
Sugeruję poobserwować swoje strategie wychowawcze. Nie ma gotowych rozwiązań. Albert Einstein mówił, że aby znaleźć rozwiązanie problemu, trzeba 90 % energii poświęcić na jego dobre zrozumienie. 5% energii poświęcić na upewnienie się, czy na pewno się problem dobrze rozumie. A ostatnie 5% energii na wybranie rozwiązania.
Inspiracją do przemyśleń mogą być artykuły:
https://dziecisawazne.pl/najlepszej-metody-wychowawczej-nawet-juulowskiej-rozmowa-jesperem-juulem/
https://dziecisawazne.pl/7-metod-wychowawczych-ktorych-warto-unikac-w-relacji-z-dzieckiem/
Szklanka do połowy pusta, czy pełna? Prosimy dzieci o tyle spraw, a czy sami widzimy, co już im wychodzi? Najtrudniej zobaczyć niewidzialne. A przecież o to je teraz prosimy. O niewidoczny wysiłek. A on się dzieje w środku. Tu nie będzie spektakularnych efektów. Serdecznie zachęcam do doceniania dzieci. Jeśli macie Państwo wątpliwość, czy dokonały wysiłku, to pozwólcie im się wypowiedzieć. To jest nie lada sztuka słuchać i nie komentować. Powodzenia!