Czego potrzebują dzieci

BLOG

Czego potrzebują dzieci

Postanowiłam zebrać najważniejsze informacje dla rodziców i opiekunów, którzy poszukują wiedzy na temat wychowania. Napisałam ten artykuł z myślą o osobach, z którymi pracuję w gabinecie. Mam nadzieję, że będzie on pomocny w lepszym rozumieniu zarówno swoich dzieci, jak i własnych doświadczeń z dzieciństwa. Potraktuj proszę to jako początek drogi w poszukiwaniach wiedzy i refleksji nad kompetencjami wychowawczymi. Odsłonię tu ważniejsze aspekty społecznego i psychologicznego rozwoju. Wybrałam kilka teorii, które w prosty sposób prezentują różne perspektywy rozumienia potrzeb dzieci.

Czego potrzebują dzieci – więź

Wszyscy jesteśmy zwierzętami stadnymi, które uczą się poprzez interakcje z bliskimi. Dzieci uczą się jak przeżyć i badać świat naśladując rodziców. Bowlby wyróżnił trzy sposoby budowania więzi w teorii przywiązania (1969).

czego potrzebują dzieci

W jaki sposób rodzice tworzą więź? To jednocześnie efekt reakcji świadomej i podświadomej na to, czego potrzebują dzieci. A jest to zawsze nacechowane emocjonalnie. Obejrzyj eksperyment o tym, jak zachowanie matki wpływa na reakcje emocjonalną i behawioralną dziecka.

Czego potrzebują dzieci – etapy rozwoju według Erickson’a

To tak naprawdę czego potrzebują dzieci? Podstawowe, fizjologiczne potrzeby nie są już dla nas wystarczające. Chcemy żyć z sensem i na zadowalającym poziomie. Dlatego tez spojrzymy szerzej na to, czego potrzebują dzieci. Eric Erickson opracował 8 etapów rozwoju psycho-społecznego. Każdy z nich dotyczy kluczowej wartości, wieku i dylematu egzystencjalnego.

 

Czego potrzebują dzieci – nauka przez ogrywanie ról

Często spotykam się z pytaniem rodziców, w którym momencie zabawę należy zastąpić nauką. W moim poczuciu to niezrozumienie celu zabawy. Dzieci uczą się życia poprzez naśladowanie dorosłych od samego początku. Obserwują i próbują sami badać. Dorośli nazywają to czasem zabawy, choć jest to właśnie odgrywanie ról i nauka nowych umiejętności. Problem wychowawczy może pojawić się wtedy, gdy dorosły chce, by dziecko przeszło do innej aktywności. Wtedy też pojawiają się pierwsze wybuchy złości. Jak sobie z tym radzić?

To wymaga uznania, że dziecko jest wystarczająco duże, by poradzić sobie z odpowiedzialnością związana z wykonaniem zadania. To jest także jednocześnie trik, by dziecko czuło się szanowane i traktowane  z godnością. Dzieci bowiem uwielbiają być spostrzegane jako bardziej dojrzałe i kompetentne. Pamiętasz, kiedy próbowałaś udawać wyższą, by wsiąść do kolejki w wesołym miasteczku? Bądź dojrzalsza, by móc później iść spać? To właśnie ten sposób, który pomoże Ci w motywowaniu Twojego dziecka. A jeśli dzieci pomimo tego mają trudność w realizacji Twoich oczekiwań, po prostu nazwij to. Być może potrzebują więcej czasu, by nabyć daną kompetencję i cieszyć się z przywileju bycie doroślejszymi.

Czułe granice są tym, czego potrzebują dzieci

Dzieci same z siebie nie będą wiedziały kiedy się zatrzymać, by nie zrobić sobie krzywdy. Dzieci potrzebują dorosłych, który powiedzą im, gdzie jest granica bezpieczeństwa. Jeśli dziecko jest nie otrzymuje bądź jest ona wyznaczona nieadekwatnie, to może dojść do zatrzymania na konkretnym etapie rozwoju psychologicznego. Dobre wieści to takie, że ograniczenia rozwojowe można uwalniać w każdym momencie. Wymaga to jednak uwrażliwienia, zaangażowania i czasu. Jednym z kluczowych kompetencji rodzica jest zaakceptowanie, że dzieci będą się frustrować, złościć bądź być smutne. I to jest niezbędne dla ich zdrowia psychicznego. Bardzo polecam tu publikacje Jaspera Juul’a, który w czytelny sposób tłumaczy zadania rodzica w zaspokajaniu potrzeb dzieci. Zacznij od obejrzenia poniższego filmiku, a jeśli złapie Cię większy głód, sięgnij po jego książki.