Kreatywność to drzwi do nowego świata

Wyobrażam sobie, że w Waszych głowach pojawia się dużo myśli. Jedne dotyczą tego, za czym tęsknicie. Inne tego, czego chciałybyście/chcielibyście się pozbyć. Być może też macie takie myśli, które dotyczą rzeczy nieistniejących. To całkiem naturalne, żeby w swojej głowie mieć światy fantazji. Nie jesteście tu pierwsi. Może poznaliście już Alicję (z Krainy Czarów) czy Bastiana (z Niekończącej się opowieści). No na pewno słyszeliście o Łucji, Edmundzie, Zuzi i Piotrze z Narni 🙂 Każda i każdy z nich miał swój sposób na wejście do fantastycznej krainy niewyobrażalności. I mieli oni także ważne powody, by szukać rozwiązań w innym świecie. Niestety nie znam sposobu, by przedostać się do krainy, gdzie można latać na wielkim psio-smoku. Inaczej już by mnie tu nie było!

Za to podpowiem Ci, jak możesz w umyśle wytwarzać takie światy. Wielkim plusem jest to, że tylko Ty masz do nich dostęp. Oczywiście możesz opowiadać o nich, rysować je bądź spisywać. Tak właśnie Tolkien stał się wybitnym pisarzem, a przede wszystkim twórcą światów, postaci i języków. Wyobrażasz sobie, że możesz wymyślić język? Zacznij od słowa.. słowa którym nazwiesz swój fantastyczny świat niewyobrażalności!

Przede wszystkim musisz mieć powód do stworzenia świata. My ludzie często wymyślamy nowe rzeczy: z nudy, z niewygody czy z trudnej sytuacji. O nudzie już pisałam, ale przypomnę: nuda jest bardzo potrzebna. Nobliści to potwierdzają. Za nudą skrzętnie się chowa kreatywność. Potrzeba cierpliwości, by mogła się wyłonić. Kreatywność jest całkiem nieśmiała. Nie przestrasz jej 🙂 Więc jeśli chcesz stać się kreatywna/y, to odłóż kompa i telefon, gdy czas nauki minie (bo one zamulają!).

Jak otworzyć kreatywność w swojej głowie?

Tu podpowie nam Walt Disney i jego sposób na kreatywność.

  1. Etap marzyciela – puść wodze fantazji, Twoja wyobraźnia nie ma granic. Daj się ponieść na nieznane lądy myślo-kształtów. Ten etap zajmuje najwięcej czasu, nie śpiesz się. Nie przywiązuj się też do jednej myśli. Eksperymentuj, wymyślaj, zmieniaj.
  2. Etap realisty – z morza pomysłów zacznij wybierać te, które zdają się łączyć w historie. Szukaj myśli, które pasują do siebie jak puzzle. Nic się nie martw, pozostałe pomysły poczekają na inny moment. Tak właśnie oprócz Władcy Pierścieni mamy też Hobbita 🙂 W naturze nic nie ginie.
  3. Etap patrzenia krytycznego – przyjrzyj się, gdzie są słabe punkty Twojej historii. Może masz dużo bohaterów, a mało akcji, albo na odwrót. Krytyczne spojrzenie pomaga uszczelnić dziury w płocie opowieści. Pamiętaj, to jest etap ostatni. Nie pierwszy! Ten kto tylko krytykuje, nie ma szans na stworzenie fantastycznej historii. Marzenie jest bardzo ważne.