Nie tak dawno temu była sobie dziewczyna, która marzyła o stworzeniu ogrodu. Chciała zbudować ogród, w którym ludzie mogliby poczuć się błogo na łonie natury. Chciała, by taki ogród mógł być dostępny dla każdego. Miała wiele projektów w swoim szkicowniku. I jeszcze więcej przeciwności losu. To jest historia prawdziwa. Dziewczyna nazywa się Mary Reynolds. Opowiedziała mi o niej pani Małgosia, nasza woźna. Kto miał okazję rozmawiać z panią Małgosią ten wie, że to jeden z naszych szkolnych skarbów. To, co najpiękniejsze, niewidoczne jest dla oczu.

Ta dziewczyna całe życie przygotowywała się do realizacji swego marzenia. I w ogóle o tym nie wiedziała. Każda/y z Was ma już spory zestaw doświadczeń i kompetencji, które mogą w przyszłości rozkwitnąć, a może i zaowocować.

Zapraszam Was w nadchodzący weekend do podsumowania, czego się dowiedzieliście o sobie i nad jakimi zdolnościami pracowaliście. Poniżej daję podpowiedzi – ściągawkę. Możecie do niej śmiało dopisywać inne rzeczy.

Skąd brać energię i spokój, gdy życie tak nagle się zmieniło?

Po pierwsze z zauważania dobra, które jest wokół. Wasza uwaga idzie tam, gdzie jej wskażecie. A mam poczucie, że dużo dobra stworzyliście przez te dwa tygodnie. Dlatego też zachęcam do patrzenia na szklankę do połowy pełną, a nie pustą.

Po drugie, jak twierdził Nikola Tesla, z muzyki i poezji. Ten geniusz fizyk przerósł czasy, w których żył. Dopiero dziś udaje nam się zbudować niektóre jego wynalazki. Wizja zapalania światła wierszem wydaje się fascynująca.

Po trzecie z tworzenia. Wymyślanie, budowanie, projektowanie to kreatywność, która uruchamia prawą półkulę. I to uruchamia ośrodki odpowiedzialne za emocje. Być może spróbujesz być artysą/tką w ten weekend i zaprojektujesz swój ogród. Ku inspiracji możesz obejrzeć film o Mary. Jest dostępny online za kilka złotych pod tytułem „Dzika jak natura”.

Przemyśl, jak Ci poszło:

  • trzymanie się zasad ustalonych w domu
  • powstrzymywanie się od krzywdzących słów
  • mycie okien
  • utrzymywanie bezpiecznej odległości od innych ludzi
  • kontakt z naturą
  • telefon do kolegi/koleżanki
  • picie wody
  • remanent w zabawkach
  • tańczenie do ulubionej muzyki
  • porządki w szafie
  • pytanie rodziny o zgodę na zabawę
  • powstrzymywanie straszących myśli
  • tworzenie i wymyślanie nowego.

O czymś zapomniałam?

Życzę Ci gilgotek i baniek z mydła w ten weekend 🙂