Nieustający wojownik życia
Nieustający wojownik życia. Jak przestać walczyć z życiem i odzyskać energię
Walczyć, zdobywać, zwyciężać! Slogan promujący współczesną rzeczywistość dobrobytu i energię walki. Tak więc walczymy ze sobą, z bliskimi i z tymi innymi, którzy napawają nas lękiem.
W istocie nie ma żadnych „innych” – wszędzie i zawsze spotykasz tylko siebie jak mawiał Eckhart Tolle.
Współczesny trend mainstreamowy namawia działania, rywalizacji, zdobywania wyników. Lepiej, bardziej, mocniej. Mamy unikać trudności i niewygód. Odcinamy się od bólu i cierpienia. Z pomocą przychodzą używki i kompulsywne zachowania. Szybkie uderzenie dopaminy – chwilowej przyjemności i owijamy się w kokon nieczucia. Także tego dobrego.
Jak przestać walczyć z życiem – ucieczka w uzależnienie
Za szybko żyjemy, za dużo chcemy. I w efekcie stajemy się obojętni na codzienne doświadczenia. Na bezruch, autentyczny kontakt z sobą i otaczającym światem. Ojciec Richard Rohr, mistyk chrześcijański, twierdzi, że w jakimś stopniu, w jakiejś formie, uzależnienie dotyka każdego. Dlatego też na konsultacjach terapeutycznych pytam o te podstawowe funkcje życiowe – sen, jedzenie, ruch, kontakt z bliskimi i inne powtarzające się nawyki. Uzależnienie rozpoznaje się nie po częstotliwości, ale funkcji, jaką pełni w naszym życiu.
Zdrowie to Droga Środka – jak mawiał Budda. Wyjście z energii walki wiąże się nieuchronnie z odłożeniem broni i tarczy. Ze spojrzeniem na życie takim, jakie jest. Z odpuszczeniem iluzji i akceptacją obecnego stanu jako wyjątkowego i odpowiedniego dla nas. Dopiero wtedy zaczną dochodzić do głosu rany z przeszłości.
Jak przestać walczyć z życiem – opatrzenie ran
Być może kiedyś nie było czasu i warunków, by je opatrzyć. A potrzebny był czas na zagojenie. Porwani w wir życia przekierowaliśmy uwagę na nowe przestrzenie. Zabrakło czasu, energii i motywacji do zamknięcia poprzednich rozdziałów życia. A one zepchnięte w podświadomość nie dadzą o sobie zapomnieć.
Zazwyczaj wojownicy (zarówno kobiety, jak i mężczyźni) szukają pomocy, gdy ciężar ran jest już nie do zniesienia. Partner odchodzi, pojawia się choroba, utrata pracy, poważne problemy z dziećmi. Rzeczywistość wręcz krzyczy, że sami nie dadzą już rady. I dobrze jeśli wykorzystają ten moment na transformację wewnętrzną z pomocą specjalisty.
Jak przestać walczyć z życiem z pomocą przewodnika
Proces wewnętrznego uzdrawiania wymaga od nas zbudowania pełnej oddania relacji z nauczycielem lub przewodnikiem duchowym. Przyczyną naszych największych cierpień są często nasze byłe związki. Mądra i świadoma relacja z nauczycielem pomaga nam wyleczyć te rany i sprawia, że otwieramy się na współczucie i wolność ducha. Jack Kornfield
W pogłębionej pracy nad sobą możesz przekierować energię walki na kreatywne tworzenie nowej jakości życia. Nauczysz się rozwiązywać konflikty i okiełznać zalewające emocje. Doświadczysz bezradności, ale także tego, że ona przemija. Wycofasz się z roszczeń wobec bliskich i życia. Nabędziesz pokory i odzyskasz spokój wewnętrzny. Wtedy też pojawia się dziecięca radość i spontaniczność.